Wanda Rajska na Sztukater.pl napisała o „Niewidzialnej kobiecie”: Ta niepozorna, spokojna okładka kryje w sobie równie, choć może tylko pozornie spokojną, a przy tym zupełnie wyjątkową treść! Warto zerknąć, zapamiętać i sięgnąć po tę książkę, jeśli będziecie mieli taką możliwość! Jej autorka – chorwacka pisarka, dziennikarka i eseistka Slavenka Drakulić, podjęła temat z jednaj strony dotyczący każdego z nas, a z drugiej – temat wyjątkowo pomijany i uparcie wypierany ze świadomości. I choć w tytule pojawia się kobieta, powieść bez wątpienia odnosi się również do mężczyzn. Drakulić bowiem pisze o starości. Pisze szczerze, otwarcie i prostolinijnie o tym, co trudne, w najwyższym stopniu emocjonalne i intymne. Nie bawi się w czułe słówka, tym bardziej ta najprostsza z możliwych i jakże oczywista historia uderza celnie w serce! To literacka perełka – to trzeba zdecydowanie podkreślić! Od razu więc zacznę od tego, że z całego serca polecam tę książkę wszystkim, choć w minimalnym stopniu refleksyjnym kobietom, ale też mężczyznom niebojącym się emocji i wzruszeń. Jeśli zdarzyło Ci się już kiedyś szybkie zerknięcie w lustro i nagły przestrach – kim jest ta starsza pani czy starszy pan? – to książka ta jest wybitnie dla Ciebie. A może patrzysz na swoją niegdyś piękną i…
„Powieść Šojat w przewrotny sposób traktuje życie i śmierć. Główna bohaterka powraca do domu i dowiaduje się o tym, że jej matka umarła. Złe wieści przekazuje Frau Jozefina, kobieta, która towarzyszyła życiu rodziny i jak się okazuje zna liczne jej tajemnice. Śmierć matki staje się pretekstem do powrotu do przeszłości i do przewartościowania tego wszystkiego, co utrwaliła i zarazem zniekształciła pamięć. Pretekstem do pytań i w pewnym sensie do wymuszania odpowiedzi są stare fotografie. To z nich da się wyczytać wiele historii sprzed lat” – pisze prof. Bernadetta Darska na swoim blogu. „Autorka znakomicie łączy z jednej strony napięcie towarzyszące relacjom rodzinnym oraz różnym tajemnicom związanym z nienawiścią, cierpieniem i rozczarowaniem z tragicznymi uwikłaniami wojennymi, kwestią przynależności narodowej, antysemityzmu i różnie postrzeganej niemieckości” – czytamy. Jak wskazuje Bernadetta Darska, „powieść to także intrygujący portret Osijeku, miejscowości, która staje się jeszcze jednym i bardzo ważnym bohaterem. Przywołanie konkretnych miejsc łączy się z konkretnymi fragmentami biografii. Choć nie ma już ludzi, niekiedy świadkiem istnienia pozostają właśnie punkty na mapie. To one znaczą prywatną, a zarazem publiczną historię ludzi i miasta. Bardzo dobre”.
Ivana Šojat „Unterstadt” przekład Siniša Kasumović Powieść o wielokulturowym Osijeku, o rodzinie mieszczańskiej o niemieckich korzeniach, o XX wieku, historycznych zawirowaniach, tożsamości, sprawiedliwości i niesprawiedliwości, wojnach, śmierci, strachu, miłości i radości. Los jednej rodziny, miasta i kraju opowiadany jest przez pryzmat czterech pokoleń kobiet, które cierpią z powodu historii i chronią przeszłość, podczas gdy ich mężczyźni prowadzą daremne bitwy i przegrane z góry wojny. Autorka przedstawia świat, w którym za sprawą dziwacznych gier losu i źle dobranych kart dzieją się często rzeczy najgorsze z możliwych. Głównym motywem, który przewija się przez strony tej powieści, jest ukrywanie się przed przeszłością, co nieuchronnie prowadzi do traumy i nieporozumień. Bo cień przeszłości kładzie się na naszej teraźniejszości i przyszłości. Świat Unterstadt, pełen emocji, zwrotów akcji, zalet i wad głównych i drugoplanowych bohaterów, jest uniwersalny i dotyka niemal każdej rodzinnej historii na tym świecie. Powieść Unterstadt w Chorwacji zyskała w krótkim czasie dużą popularność i zdobyła wiele nagród, m.in. Vladimira Nazora, Ksavera Šandora Gjalskiego, Fran Galovića oraz Josipa i Ivana Kozaraców. Spektakl na podstawie książki został wystawiony w Chorwackim Teatrze Narodowym w Osijeku oraz w londyńskim teatrze Foreign Affair. https://rynek-ksiazki.pl/sklep/ivana-sojat-unterstadt/ Ivana Šojat oprowadza po powieściowym Osijeku Ivana Šojat (ur. 1971…
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Warszawski zaprasza wszystkich na listopadową Biesiadę Literacką, która odbędzie się 21 listopada o godz. 18.30. Gośćmi będą: Jan Zieliński, z którym o najnowszej książce poetyckiej Joanny Pollakówny „Wieczność dopełni” porozmawia Piotr Müldner-Nieckowski, Krystyna Rodowska, z którą o jej przekładach wierszy Juana M. Roca w tomie „Obywatel nocy” porozmawia Sylwia Gibaszek, Jan Krzysztof Piasecki, z którym o jego najnowszej książce „Ludziary”, porozmawia Wacław Holewiński. W programie także: – felieton Piotra Wojciechowskiego – rekomendacje i miniatury. Dom Literatury w Warszawie, ul. Krakowskie Przedmieście 87/89
Główną bohaterką jest Betina, kobieta z piękną kartą z Powstania Warszawskiego, w którym jako młoda dziewczyna, studentka medycyny, ratowała ludzkie życie. Przeżyła śmierć innych, wielokrotnie sama cudem uchodząc śmierci. Po wojnie oddała się swojej drugiej pasji – koniom. Jej wspomnienia wojenne przeplatają się z teraźniejszością, opisami codziennego, prostego życia w zgodzie z naturą. Charyzmatyczna, bezkompromisowa Betina przyciąga ludzi, którzy szukają inspiracji, swojej ścieżki życia. Przez jej gospodarstwo przewija się cała plejada osobowości. Książka odwołuje się do historii Polski, do Powstania Warszawskiego. Uczy prawdy o ludziach i świecie, o życiu, przemijaniu i śmierci, ale – co najważniejsze – ukazuje znaczenie wielu wartości – bohaterstwa, miłości, godności i wierności wyznaczonym celom, tak bardzo potrzebnym, a nieobecnym, niestety, w dzisiejszym świecie. Książkę można zamówić TUTAJ>>> https://rynek-ksiazki.pl/sklep/jan-krzysztof-piasecki-ludziary/ *** Kim jest bohaterka tej opowieści, Betina? Miała w chwili śmierci ponad 90 lat. To prawie wiek. Opowieść o niej nie sięga do dzieciństwa bohaterki, ale rozpoczyna się od najważniejszego wydarzenia w jej życiu, czyli Powstania Warszawskiego. W czasie jego wybuchu była na ostatnim roku studiów medycznych działającego w Warszawie podziemnego Uniwersytetu Ziem Zachodnich. Od początku okupacji należała do Armii Krajowej. Dostała przydział zorganizowania i prowadzenia punktu sanitarnego na Woli, co uczyniła, przechodząc potem z rannymi do…
W poniedziałek 25 września o godz. 18 w Instytucie Słowackim w Warszawie (Krzywe Koło 12/14A) odbędzie się spotkanie ze słowackim pisarzem Michalem Hvoreckim, autorem książki „Tahiti” (Biblioteka Słów).
Książką bohaterką audycji „Poczytnik” (Polskie Radio 24) wyemitowanej w niedzielę 16 lipca była książka „Tahiti. Utopia” Michala Hvoreckiego. Tematyka cyklicznego programu dotyczy szeroko rozumianej literatury w ujęciu eseistycznym. Audycja współprowadzona przez Krzysztofa Masłonia i Tomasza Zaperta. „Tahiti. Utopia” to powieść o emigracji, punktach zwrotnych w historii i pragnieniu wolności. Historia Europy Środkowej czytana w zdecydowanie alternatywny sposób – wskazywano. Gościem audycji był Michał Wirchniański, tłumacz powieści Michala Hvoreckiego. Całej audycji można posłuchać TUTAJ
Istnieją w życiu pewne tematy, o których po prostu nie rozmawiamy. Jednym z nich jest starzenie się, absolutnie naturalny lecz często marginalizowany proces. Tom Niewidzialna kobieta zawiera napisane szczerze i subtelnie testy Slavenki Drakulić o tym, co jest przemilczane, emocjonalnie trudne. Obrazują stopniowe i bolesne znikanie osoby. Są wyrazem nieodwracalnej straty życia i jednocześnie krzykiem przeciwko niesprawiedliwości starzenia się. Książka otwiera przestrzeń do przemyśleń nad wieloma aspektami życia i śmierci. To pozycja wyjątkowo intymna, która pokazuje, że tylko literatura może powiedzieć to, co wydaje się niewypowiadalne. Słowa Slavenki Drakulić są jak nóż chirurgiczny – Melania Mazzucco, „La Repubblica” Sama autorka, zapytana o powód napisania tej książki, powiedziała: Nie miałam zamiaru opisywać wszystkich aspektów starzenia się i starości. Książka powstała, bo posłuchałam głosów osób wokół siebie, moich starszych przyjaciółek i znajomych i przekonałam się, że istnieje potrzeba potwierdzenia, ze nie jesteśmy same ze swoimi uczuciami niewidzialności. Jakby można było zmierzyć dobre i złe strony starości – a to nie jest możliwe – obawiam się, że przeważyłoby poczucie straty i zbędności, a nie spełnienia. Tak, starsi ludzie prawdopodobnie posiadają dojrzałość, nawet i mądrość, ale komu to jest dzisiaj potrzebne. Slavenka Drakulić – chorwacka pisarka, dziennikarka i eseistka. Jest autorką książek publicystycznych i…
Michal Hvorecký Tahiti. Utopia przełożył z języka słowackiego Michał Wirchniański Tahiti. Idealne państwo. Królestwo słońca. Nowa Atlantyda. Nowa ziemia. Nowa Słowacja Jest rok 2020, a na Tahiti mieszkają już trzy pokolenia Słowaków. Dobrowolnie opuścili swój kraj czy zostali z niego wypędzeni? To wciąż jest przedmiotem dyskusji. Wciągająca, zabawna i ekscytująca historia, dla której punktem wyjściowym są wydarzenia historyczne. Obiecane lepsze życie na Tahiti nie układa się po myśli uchodźców. Opowieść o emigracji, punktach zwrotnych w historii i pragnieniu wolności. Historia Europy Środkowej nigdy nie była czytana w tak alternatywny sposób. „Pogłoski o próbach skolonizowania przez rodaków Polinezji Francuskiej wykorzystał pisarz i tłumacz Michal Hvorecký w swojej utopijnej powieść »Tahiti«, wydanej w 2019 roku (ogłoszonym Rokiem Milana Rastislava Štefánika). Została napisana historia alternatywna: Republika Czechosłowacji nigdy nie powstała, za to Słowacja pozostaje pod żelaznym wpływem Węgier, które przeprowadzają ostatnią, okrutną, porównywalną wręcz z genocydem fazę madziaryzacji, by ostatecznie wymazać słowacką tożsamość i ustanowić madziarski Felvidék, Wysoczyznę, raz na zawsze. Na ratunek przybywa jednak słowacki Mojżesz w postaci Milana Rastislava Štefánika, który proponuje rodakom rozpoczęcie nowego życia na kipiącej zielenią Polinezji. Ten exodus ma dać początek nowej, lepszej Słowacji” – napisała Weronika Gogola w książce „Ufo nad Bratysławą” (Czarne, 2021). W dniach…
Książka laureata 13. edycji Nagrody Literackiej m.st. Warszawy w kategorii Warszawski Twórca. W publikacji znalazły się felietony Piotra Wojciechowskiego drukowane w „Kwartalniku Literackim Wyspa” w latach 2007-2017. Cykl felietonów nazwałem „Od strony ogrodu”. Spośród czterech stron świata ta strona sercu mojemu najbliższa, bo od strony ogrodu znaczy nie od frontu, nie od ulicy. Ogród jest ziemskim znakiem raju. Na ulicy zgiełk, w ogrodzie słychać rozmowy drzew i ptaków. Literatura też ma wiele stron. Od ulicy promocje, profesorskie opinie, krytyczne sądy, system nagród, ustawianie hierarchii. W ogrodzie można napić się kwasu chlebowego i porozmawiać, spytać się, o co chodzi. Nie jestem felietonistą, jestem od pisania powieści i opowiadań. Ale bywa tak na wojnie, że do okopów posyła się kucharzy, magazynierów i rachmistrzów, bo potrzebny każdy bagnet. Nie wiem, co to za dziwna wojna w literaturze, ale już prawie ćwierć wieku to tu, to tam wzywają mnie, abym walczył felietonem. Jak odmówić? Piotr Wojciechowski Książkę można zamówić w naszym sklepie https://rynek-ksiazki.pl/sklep/od-strony-ogrodu/ Książka nie jest towarem jak inny. To nad-towar. Towar wystarczy czcić, niosąc torbę z ogromnym logo firmy. Książka potrzebuje miłości, czasu na intymne spotkanie, chce zamieszkać. Pisząc o książkach, nie czuję się trybikiem w machinie promocji. Nie jestem rynkowy. Pisząc o…